3 złote zasady inwestowania

3 złote zasady inwestowania

Chciałbyś pomnażać swój kapitał, ale nie masz doświadczenia? Poznaj 3 złote zasady inwestowania i uniknij kosztownych błędów.

Wiele osób, gdy tylko uzbiera na koncie choćby niewielką kwotę, zaczyna odczuwać pewien rodzaj chciwości.

Nic w tym dziwnego, odrobina wiedzy wystarcza, aby zorientować się, że posiadane przez nas środki, po prostu tracą na wartości.

Oprocentowania są znikome, a inflacja wcale niemała, a więc z czasem moc nabywcza naszych pieniędzy, zaczyna słabnąć.

Bacznie rozglądamy się więc za inwestycjami i nic w tym złego, pod warunkiem przestrzegania kilku zasad.

3 złote zasady inwestowania

1. Nie mylmy oszczędności z pieniędzmi na inwestycje

Każdy powinien mieć oszczędności na poduszce finansowej.

Nasze babcie nazywały to po prostu pieniędzmi na czarną godzinę.

To po prostu kwoty, które zabezpieczają nasze spokojne życie przez określony okres.

Sięgamy po nie w przypadku choroby, utraty pracy czy nieprzyjemnego wydarzenia, które generuje wydatki.

To nie są pieniądze na inwestycje, bo nie tylko nie możemy sobie pozwolić na ich utratę, ale też musimy mieć możliwość sięgnięcia po nie w każdej chwili.

2. Nie inwestujmy w rzeczy, których nie rozumiemy

Na rynku są setki, jeśli nie tysiące możliwości inwestycyjnych.

Poczynając od ukochanych przez Polaków nieruchomości na wynajem, przez akcje, fundusze aż po inwestycje alternatywne, takie jak wina, sztuka czy antyki.

Zapamiętajmy, aby nigdy nie inwestować w rzeczy, o których nie mamy pojęcia i nie ufać ślepo doradcom, choćby najlepszym.

Zanim powierzymy komuś nasz majątek, musimy naprawdę wiedzieć, na co się decydujemy i na jakie ryzyko jesteśmy gotowi.

Nie ma stuprocentowo pewnych inwestycji i zawsze istnieje ryzyko utraty części kapitału.

Liczmy się z tym, tylko przemyślmy dokładnie, na jaką stratę możemy sobie pozwolić.

Aktualnie popularną opcją na inwestycje są cenne monety: https://finansepersonalne.pl/najtansze-monety-bulionowe/

3. 3 złote zasady inwestowania – dywersyfikujmy ryzyko

Stosowanie metody małych kroków to najlepszy sposób.

Najgorszy, to zachłyśnięcie się możliwościami i postawienie wszystkiego na jedną kartę.

Zastanów się, chcesz zainwestować w waluty?

Ich kurs jest chwiejny, jeśli każdego miesiąca, systematycznie dokupisz jakąś określoną ilość, średnia z twoich zakupów może być zupełnie inna, niż wtedy, gdy raz się skusisz i kupisz za wszystko.

Owszem, być może trafisz, ale równie dobrze możesz znacząco przepłacić.

Nigdy nie inwestuj wszystkiego w jednym momencie i co więcej, nigdy nie inwestuj wyłącznie w jeden instrument finansowy.

Tylko średnia zysków i strat pozwala na minimalizowanie ryzyka.